8 stycznia 2016

#17 Ulubieńcy Grudnia!

Jak co miesiąc przyszedł czas na ulubieńców. W grudniu nie było wielu rzeczy, które mnie zaskoczyły, ale znalazło się kila perełek, z którymi z chęcią się z wami podzielę. Nie będę już przedłużała, zapraszam was do dalszej części posta.

Jako pierwsze, oczywiście kosmetyki:
-Jest to perfum One Direction OUR MOMENT. Jest to prezent, który dostałam pod choinkę od mojego brata. Przyznam się szczerze, że to było moje małe marzenie. Zawsze zapominałam go sobie kupić. Jeśli chodzi o zapach to jest on kwiatowy. Jest bardzo lekki, ale również elegancki. Zdecydowanie zapach dla mnie. 


Rzeczy:
-Książka, ale nie byle jaka. Jest to książka opowiadająca głównie o stylu i modzie, ale również o miłości i o normalnym, codziennym życiu. To kolejny trafiony prezent świąteczny. A ta książka to oczywiście nic innego jak  LOVExSTYLExLIFE od jednej z moich ulubionych blogerek modowych, Garance Dore. 


-Kolejną moją ulubioną rzeczą jest szalik. Pochodzi on ze sklepu CNDIRECT. Zaczęło się ochładzać i zaczął padać śnieg, więc ten szalik jest idealną na tą pogodę. Jest wielki i bardzo ciepły a w dodatku dwustronny! 


Wydarzenia:
Nie mogłam ominąć najważniejszego wydarzenia w grudniu czyli Świąt Bożego Narodzenia. Jeśli przypomnę sobie ten czas to chciałabym tam wrócić. Święta spędziłam jak zawsze z rodziną. Zawsze to ja jestem ta najszczęśliwsza i moja mama dziwi się dlaczego. Uwielbiam je dlatego, że te dni są przepełnione miłością, rodzinnym ciepłem i radością. Od przygotowań, gdzie ja i moja mama przygotowujemy świąteczne potrawy bujając się do rytmu świątecznej muzyki, która leci w tle, do ostatniego dla świąt, gdzie spotykamy cię całą rodziną,  jemy pyszny obiad przygotowany przez moją babcię i dziękujemy sobie za cały rok. Jest to według mnie najlepszy czas, ponieważ spotykamy się calutką rodziną i spędzamy ze sobą wspaniałe godziny, najadamy się do syta, a później tego żałujemy, chodzimy na pasterkę, dzielimy się opłatkiem i otwieramy prezenty, które nie są najważniejsze w tym wspaniałym dniu.

Teraz przyszedł czas na moją ulubioną kategorię czyli muzyka :


W tym miesiącu uzbierało się dużo piosenek. Pominę świąteczne utwory, które grają u nas w domu od pierwszego dnia grudnia. Jak wiecie lub nie moje upodobanie muzyczne zmienia się wraz z moim humorem jak i z pogodą, więc raz możecie spotkać u mnie rap, a raz spokojny pop lub nawet jazz. Jestem dość wybredna jeśli chodzi o muzykę. Większość piosenek jest od danego wykonawcy.

Selena Gomez- Hands To Myself , Cologne , Me & My Girls
Justin Bieber- Purpose , Love Yourself
Nathan Sykes- Over and Over Again



To byłoby na tyle, mam nadzieję, że wam się spodobało. Do zobaczenia w kolejnym poście. :*

5 komentarzy :

  1. Przepiękny szal i super zdjecia: **


    http://sisterschannelfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. http://kopciuszek1999.blogspot.com/ zapraszam po moją historię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne zdjęcia :D masz dołeczki *_* ale fajnie :D
    mogłabyś poklikać w linki u mnie ?:D
    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. piosenki Justina <3 i Seleny uwielbiam . Mam taki sam szalik ale nie z tej strony tylko kupiłam stacjonarnie ;)
    zapraszam
    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne rzeczy ;) lubiłam kiedyś ,,never be alone'' ale kojarzy mi się z początkiem roku szkolnego bo wtedy jej słuchałam :/.
    http://modoemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń